czwartek, 9 maja 2013

Pierwsza odnaleziona Radioaktywna!

//Jestem numerem pięć.//



Imię: Robin
Nazwisko: Soloviev
Pseudonim: -
Płeć: Kobieta
Wiek: 18 lat
Hobby: Informatyka to jej żywioł. Poza tym lubi wpatrywać się w ludzi niewidomym z pozoru wzrokiem.
Charakter: Robin nie wychowywała się w dobrym domu. Nigdy nie zaznała ciepła i miłości od innych. Dobrotliwych ludzi uważa za rzadki przypadek. Nie jest pozbawiona czułości, delikatności i współczucia. Potrafi słuchać innych. Gardzi nietolerancyjnymi osobami, mimo to wszystkich szanuje i traktuje równo. 
Życie nauczyło ją ostrożności. Nie zaufa nikomu łatwo i od razu. Mimo to, kiedy pozna kogoś dobrze staje się wierna i lojalna. 
Nie odznacza się skromnością, ale też nie odzywa się często, chyba, że zostanie o to poproszona. Tylko w obecności ludzi dobrze jej znanych. 
Charakteryzuje ją niezależność i własne zdanie, na które nie mają wpływu opinie innych. Robi wszystko po swojemu, słucha dobrych rad i robi z nich użytek. 
Pomaga innym na miarę własnych możliwości. Szuka swoich granic i przekracza je. Dąży powoli, ale niezmiennie do swojego celu. . .
Opis postaci: Robin jest naprawdę wysoka, ma długie włosy do łopatek naturalnie podchodzące pod czerwony kolor. Jej oczy są intensywnie zielone. Cera jasna. Robin uważa biżuterię za zbędną, toteż jej nie nosi. Ubiera się w ciemny rzeczy. Najbardziej lubi swoją ciemną bluzę z rękawami w kratkę oraz 3/4 wojskowe spodnie.
Wychowała się wśród chłopaków, dzięki czemu teraz jest twarda. Nie biega szybko, ale nadrabia wytrzymałością. Jest w stanie naprawdę dużo znieść. Zwinna, całkiem silna (nie nadużywa przemocy, tylko w obronie własnej).
Zdolność specjalna: Potrafi wyczuwać ludzkie intencje, zaglądać w ich wnętrze (w niedosłownym tego słowa znaczeniu; po prostu może o człowieku powiedzieć bardzo wiele) oraz słyszy myśli. Wszystko jest bardzo wyraźne, gdy patrzy danej osobie w oczy. 
Rodzina: Wyparła się całej rodziny.
Historia: Dziewczyna wychowywała się w ubogiej, patologicznej rodzinie, gdzie oboje masochistycznych rodziców znęcało się nad dziewczynką. Uratował ją ukochany dziadek bardzo dbający o wnuczkę. Podczas nieobecności rodziców podarował dziecku nóż (który Robin ma do dziś i chroni jak największy skarb), trochę pieniędzy i kazał uciekać.
Parę dni później został zamordowany. 
Partner: Nie ma.
Towarzysz: Nie ma, szuka.
Inne zdjęcia: 
$: 1 500

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz